Geoblog.pl    unforgettable    Podróże    Kuba 2012    Ostatni wieczór w Baracoa
Zwiń mapę
2012
08
paź

Ostatni wieczór w Baracoa

 
Kuba
Kuba, Baracoa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11214 km
 
Z dworca idziemy na kwaterę, doszorować się po podróży. Ja wyskakuję jeszcze do CADACA, ale niestety jest zamknięty z powodu awarii prądu. No trudno, może jutro. Odpoczywamy chwilę na kwaterze i idziemy wieczorem na miasto. Dzisiaj niestety nie będzie muzyki na żywo w tej knajpce pod którą byłyśmy wczoraj. Na kolacje tradycyjnie już pizza i piwo. Potem zamarzyły nam się lody, więc udałyśmy się do znanej nam już casa de chocolate. Nikt z obsługi do nas nie podchodził, więc Sylwia ośmieliła się iść na zaplecze. Pani rozkazała jej wrócić na miejsce i czekać. W końcu przyszła i dowiedziałyśmy się, że lody, które są w menu właśnie się skończyły, wszystkie smaki. Wychodzimy i pytamy kogoś, gdzie możemy zjeść lody. Wskazali nam drogę do lodziarni. Znajdujemy bez problemu, o tej porze został już tylko jeden smak, znienawidzona przez nas Fresa, czyli chyba po prostu lody owocowe, które nigdy nie widziały żadnego owoca. Jesteśmy zdesperowane, zatem bierzemy 2 porcje. Sylwia ośmieliła się zadać pani kelnerce ogromny trud i domawia jeszcze 2 ciasteczka. Przez to znienawidziła nas całkowicie. Gdy przyniosła resztę to rzuciła na stolik nie patrząc w naszym kierunku. Tym miłym akcentem zakończyłyśmy wieczór i wróciłyśmy na kwaterę.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
unforgettable
Karolina
zwiedziła 4% świata (8 państw)
Zasoby: 92 wpisy92 14 komentarzy14 313 zdjęć313 1 plik multimedialny1
 
Moje podróże
25.10.2013 - 10.11.2013
 
 
01.03.2013 - 16.03.2013
 
 
28.09.2012 - 16.10.2012