Geoblog.pl    unforgettable    Podróże    Kuba 2012    Havana - Pinar del Rio
Zwiń mapę
2012
30
wrz

Havana - Pinar del Rio

 
Kuba
Kuba, Pinar del Río
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10013 km
 
Budzimy się przed 8 i niespodziewanie okazuje się, że po podróży nie jestem wrakiem i mogę jechać dalej. Zgodnie z naszym pierwotnym planem po Havanie miałyśmy udać się do Vinales. Trochę szkoda, że nie zobaczę więcej w Havanie, ale wiem, że będziemy tutaj jeszcze co najmniej 2 razy.
Zjadłyśmy śniadanie, spakowałyśmy plecaki i dowiedziałyśmy się od naszej gospodyni gdzie możemy znaleźć transport do Vinales. Ona oczywiście za najlepszy transport uważa Viazul albo taksówkę. Jednak ceny dla turystów nie są korzystne. Wyszłyśmy z kwatery i pytamy kogoś na ulicy, wskazano nam drogę na przystanek linii P-12, mamy jechać na dworzec przy placu rewolucji i stamtąd powinno być coś do Pinar del Rio i do Vinales. Gdy jesteśmy już na przystanku zauważamy kolejkę, jest to standardowy obrazek w Havanie, wszyscy grzecznie czekają na swoją kolej wejścia do autobusu. W oczekiwaniu na autobus pytamy 2 młodych chłopaków o której może coś przyjechać, oni oczywiście nie wiedzą, bo nie ma żadnego rozkładu, więc nadal czekamy. Moją uwagę przyciąga przystanek, który znajduję się 20m przed tym na którym stoimy i również jest przeznaczony dla linii P-12. Skonsultowałam się z Sylwią, ona też nie ma pomysłu, więc pyta chłopaków. Wytłumaczyli nam, że na nasz przystanek podjedzie pusty bus i pasażerowie z kolejki zajmą w nim miejsca siedzące. Gdy wolne siedzenia zostaną już wyczerpane, autobus podjedzie 20m i wtedy z będą mogli wsiąść pasażerowie, którzy będą mieć miejsca stojące. Jak dla mnie kosmos, no ale tak to właśnie funkcjonuje. Oczekiwanie na autobus zaczyna już być powoli męczące, bo temperatura jest coraz mniej przyjemna i za chwilę będzie upał a my specjalnie ogarnęłyśmy się rano żeby tego uniknąć. W końcu po ok. 30-40min autobus nadjeżdża. Niestety zabrakło dla nas miejsc siedzących, szybko pytamy w kolejce czy możemy pobiec na przystanek z miejscami stojącymi, dostałyśmy twierdzącą odpowiedź. Cudem udało nam wepchać do autobusu i gnieciemy się jak sardynki no ale jedziemy. Najbardziej zadziwiające jest to, że dla tych 2 młodych chłopaków podobnie jak dla nas nie starczyło miejsc siedzących, ale oni pozostali w kolejce w oczekiwaniu na kolejny autobus. Nie mogłam tego pojąć, ten autobus jeździł naprawdę rzadko (co 1h), nie wiadomo czy załapią się na siedzenia w kolejnej turze, są młodzi a mimo to nie chcieli pojechać szybciej na stojąco. Teraz po całej wyprawie na Kubę wiem, że w tym kraju czekanie to kwintesencja życia, więc w tamtej sytuacji nie było nic dziwnego. Za autobus płaci się 0,2 CUP, my nie mamy więc wrzucamy do pojemniczka przy kierowcy 1CUP.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Być może to dobry moment na objaśnienie systemu walutowego na Kubie.
Na Kubie istnieją 2 waluty peso kubańskie (CUP) i peso convertible (turystyczne) (CUC). 1 CUC = 25 CUP. Waluta dla turystów jest 25x droższa od pieniądza dla Kubańczyków i dzieli się na 100 centavos. Obecnie nie ma problemu z wymianą pieniędzy dla turystów i mogą wymieniać kasę zarówno na CUC i na CUP. Kantory na Kubie to tzw. CADECA, do wymiany niezbędny jest paszport. Przy wymianie dolarów pobierana jest prowizja 10%, dlatego najbezpieczniej jest wymieniać euro. Kurs przedstawiał się następująco 1$=1CUC + prowizja; 1euro=1,25CUC, a w PL 1$=3,15zł, 1euro=4,15zł. Najważniejszy jednak jest chyba przelicznik na złotówki, a więc 1CUP to ok.13gr, a jeden CUC ok 3,3zł. W niektórych CADECA-ch można było wymienić też ruble, dolary kanadyjskie, peso meksykańskie i in.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po 20 minutach jazdy współpasażerowie informują nas, że powinnyśmy wysiąść. Jakaś parka mówi żebyśmy poszły za nimi, bo też idą na dworzec. Zaraz po wejściu na dworzec dostrzegamy, że za 10-15 minut mamy autobus ASTRO do Pinar der Rio. Pytamy w informacji o bilety jednak pani w okienku informuje nas, że Astro nie są dla turystów i mogą nimi jeździć tylko Kubańczycy. Na Kubie istnieją 2 rządowe firmy przewozowe: wspomniane Astro i Viazul dla turystów. W Astro płaci się w CUP a w Viazulu w CUC (ceny za przejazdy wychodzą bardzo europejskie). Wiemy też, że można podróżować prywatnymi ciężarówkami, które odjeżdżają z dworców jednak tutaj nie znajdujemy takiego sprzętu. Pozostało nam udać się przed dworzec i skorzystać z nielegalnej taksówki. Podróż musimy podzielić na odcinki Havana – Pinar del Rio – Vinales. Naganiacze rzucają nam na początku kosmiczne ceny 15 CUC, potem schodzą do 10CUC. My jednak ustaliłyśmy, że nie zapłacimy więcej niż 5 CUC/os. W końcu odeszłyśmy, zrobiłyśmy rundę wokół dworca i znalazł się ktoś kto zgodził się na 5CUC (165 km) z zastrzeżeniem, że będzie mógł po drodze brać pasażerów. Dla nas to nie problem, więc zgadzamy się na takie rozwiązanie. Poza tym chciałyśmy przejechać się starym amerykańskim autem i stało się. Ruszamy od razu, na rogatkach miasta stoją ludzie szukający transportu, zatrzymaliśmy się, jednak nikt się nie dosiadł. Ja nareszcie za dnia mam okazję podziwiać przyrodę i krajobrazy na Kubie. Trasa nie jest zbyt ciekawa, bo jedziemy autostradą, ale powoli już czuję ten klimat. W połowie trasy dosiada się do nas dwoje ludzi jadący również do Pinar. Po ok.2,5h docieramy do miasta, zatrzymaliśmy się, bo kierowca i jego pomagier muszą gdzieś zadzwonić, dwójka pasażerów płaci w CUP i oddala się. My wykorzystujemy ta przerwę na zakup wody w tutejszym PEWEX-ie. Płaci się tam tylko w CUC, obecnie Kubańczycy mogą również posiadać tą walutę, kiedyś było to nielegalne. Znacznie ułatwia to życie, bo w większości miejsc można płacić wymiennie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
unforgettable
Karolina
zwiedziła 4% świata (8 państw)
Zasoby: 92 wpisy92 14 komentarzy14 313 zdjęć313 1 plik multimedialny1
 
Moje podróże
25.10.2013 - 10.11.2013
 
 
01.03.2013 - 16.03.2013
 
 
28.09.2012 - 16.10.2012