Geoblog.pl    unforgettable    Podróże    Gambia i Senegal 2013    African dream come true
Zwiń mapę
2013
26
paź

African dream come true

 
Gambia
Gambia, Banjul International Airport
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5476 km
 
W Bandżulu lądujemy po 22-ej czasu lokalnego. Delikatnie mówiąc: jest ciepełko! Wypełniamy immigration card, nikt nas nie pyta o wizy, stempelek bez problemowo ląduje w paszporcie. Przed wejściem czeka Samba – nasz host, którego ku mojemu wielkiemu zdziwieniu udało mi się znaleźć na CouchSurfingu. Decydujemy się na wymianę pieniędzy na lotnisku, kurs jest przyzwoity 1euro = 48 dalasi.
Samba mieszka w wiosce Farato – Bandżul postanowiłam zostawić na sam koniec wyjazdu. Nasz afrykański przyjaciel przyjechał po nas pożyczonym autem, już w drodze do Farato zorientowaliśmy się, że jest to prawdziwa afrykańska prowincja. Fantastycznie zacząć wyjazd od takiego przeżycia. Po przyjeździe do domu Samby troszkę rozmawiamy, zostajemy poczęstowania ostrym ryżem z RYBĄ (to będzie dla mnie ciężki czas). Jesteśmy dość zmęczeni dlatego po północy zbieramy się pod prysznic w standardzie afrykańskim, tj wiadro + polewaczka. Samba przygotował dla nas oddzielny pokój, jak na pierwszą noc mamy dość ekskluzywne warunki. Jedyny minus to fakt, że w Gambii nie ma europejskich wtyczek, dlatego moja przejściówka została mocno wyeksploatowana już pierwszego dnia.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
unforgettable
Karolina
zwiedziła 4% świata (8 państw)
Zasoby: 92 wpisy92 14 komentarzy14 313 zdjęć313 1 plik multimedialny1
 
Moje podróże
25.10.2013 - 10.11.2013
 
 
01.03.2013 - 16.03.2013
 
 
28.09.2012 - 16.10.2012