Dodaj swój komentarz
Treść*:
Podpis*:

* - pola obowiązkowe
   
Geoblog.pl    unforgettable    Podróże    Kuba 2012    Pierwszy autostop na Kubie
Zwiń mapę
2012
01
paź

Pierwszy autostop na Kubie

 
Kuba
Kuba, La Palma
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10057 km
 
Budzimy się ok. 8 i podtrzymujemy decyzję o próbie dostania się na plażę. Bez pośpiechu wychodzimy z domu, musimy wstąpić wymienić kasę do CADECA a jest otwarte od 9. Na miejscu okazuje się, że nie ma kolejki więc bez problemu wymieniamy pieniądze. Po wyjściu spostrzegłam, że zapomniałam tel. z kwatery. Sylwia czeka z bagażami a ja wracam po tel. Odzyskuje go bez problemu i wracam do „centrum” miasta. Na mapie sprawdziłyśmy sobie gdzie jest wylotówka na miejscowość La Palma (30 km) , podążamy w tamtym kierunku akurat na przystanku stoi ciężarówka. Niepotrzebnie pytamy jaka jest cena, bo kierowca oczywiście ją zawyżył do 1 CUC, normalnie 5CUP. Wsiadamy, zostały już ostatnie miejsca siedzące. Sylwia wypatrzyła lody z guajawy i jak się okazało z czasem były to najlepsze lody guajwowe na Kubie. Po chwili przemyśleń wychodzimy z ciężarówki, stwierdzając, że nie możemy ciągle dawać się kantować na kasę. Spokojnym spacerkiem wychodzimy na peryferie miasta. Tam już nie ma casa particular i turystów, jest tylko fantastyczny spokój i przyroda, gdzieniegdzie jakieś poletka uprawne. Stajemy w cieniu i po kilku chwilach udaje nam się złapać autostop. Kierowcą jest Hiszpan mieszkający na Kubie i jego szwagier. Okazuje się, że wie co to autostop i nie chce opłaty za przejazd. Jednak co Europa to Europa ;-) Pokonujemy z nimi trasę do La Palmy, w trakcie rozmawiamy. Nasz kierowca wyjechał z Hiszpanii, bo jest Baskiem i nie chciał uczestniczyć w ciągłym konflikcie, na Kubie ma żonę. Gdy mówimy mu że planujemy jechać do Trynidadu za kilka dni, ubolewa bo też zaplanował z żoną wycieczkę do tego miasta ale dopiero za jakieś 2-3 tygodnie, bo teraz mają remont w domu. Też żałujemy. Później rozmawiamy o tym jaką plażę powinnyśmy wybrać. Pytamy o Cayo (wyspa) Lewisa, są zgodni, że to fantastyczne miejsce. Jednak na wybrzeżu trzeba być ok. 8-9 rano żeby załapać się na prom. Nasz przewodnik też podawał taką informację, a my nie chcemy prywatnie wynajmować łodzi, zatem zdecydujemy się na jakąś plażę na lądzie. Na mapie mamy zaznaczoną Playa La Mulata. Uzyskujemy informacje, że to urokliwa plaża, ale mała i nie ma tam turystów. Dla nas zabrzmiało to interesująco, więc postanowiłyśmy się tam wybrać. Gdy dojeżdżamy do La Palma, żegnamy się z naszymi sympatycznymi znajomymi a oni wskazują na drogę na przystanek.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
unforgettable
Karolina
zwiedziła 4% świata (8 państw)
Zasoby: 92 wpisy92 14 komentarzy14 313 zdjęć313 1 plik multimedialny1
 
Moje podróże
25.10.2013 - 10.11.2013
 
 
01.03.2013 - 16.03.2013
 
 
28.09.2012 - 16.10.2012